Witam Serdecznie
W tym wpisie pokażę jak przygotowuję
zakwas pszenny, są różnego rodzaju zakwasy które prowadzi się od
kilku do kilkunastu dni akurat ten jest 16 dniowy ale opiszę również
kilku dniowe w innych wpisach .
Przygotowanie jak i pieczenie chleba na
zakwasie nie jest wcale trudne , na początku trzeba poświęcić
trochę czasu na przygotowanie zakwasu – czyli drożdży domowych
- ale potem mamy smaczniejszy i zdrowszy chleb niż na tradycyjnych
drożdżach . Chleb na zakwasie zachowuje dłużej świeżość i
jest łatwiej przyswajalny przez organizm .
Rozpoczęcie prowadzenia zakwasu należy
rozpocząć o najbardziej odpowiadającej nam godzinie ponieważ
dokarmianie jest co 24 godziny przez 14 kolejnych dni . Oczywiście
nic się nie stanie jak dokarmimy godzinę wcześniej lub godzinę
później ale starajmy się dokarmiać co 24h
Link do filmu z przygotowania zakwasu : Zakwas 16 dniowy
Dzień I i II – Stawianie zakwasu
Będziemy potrzebować :
250 g maki pszennej ( użyłam
chlebowej typ 650 )
250 g jogurtu naturalnego
słoik lub miska ( użyłam słoika
1,5L )
Przygotowanie :
- Do miski wsypuję mąkę dodaję jogurt i łączę składniki dłonią, gdy wstępnie połączę składniki, masę wykładam na blat lekko podsypany mąką i wyrabiam na jednolitą masę (jeżeli możemy dobrze wyrobić masę w misce to wtedy nie trzeba wykładać zakwasu na blat).
- Tak wyrobioną masę wkładam do słoika i nacinam na krzyż żeby łatwiej dostawało się powietrze .
- Słoik nakrywam folią spożywczą i obwiązuję gumką recepturką żeby nie spadła. W foli robię kilka otworów wykałaczką aby dostawało się do środka powietrze .
- Słoik odstawiam w ciepłe miejsce o temperaturze około 25 stopni na 48h do wstępnej fermentacji
Dzień III – pierwsze dokarmianie
zakwasu
Będziemy potrzebować :
200 g zakwasu
200 g mąki pszennej ( typ 650 )
100 g letniej wody ( o temperaturze
pokojowej )
Słoik
Przygotowanie :
- Zakwas zaczął już pracować , teraz z góry zdejmuję skórkę która się utworzyła (wyrzucam ) i odważam 200 g zakwasu z samego środka najbardziej aktywną część ( resztę wyrzucam )
- Zakwas jest dość klejący więc jak nakładam ręką (można łyżką ) to dłoń będzie mocno oklejona więc odważam 190 g plus to co mam na dłoni ( jak odważymy trochę więcej zakwasu to nic się nie stanie )
- Do odważonego zakwasu dodaję mąkę i wodę i wyrabiam w misce dłonią aż składniki się połączą
- następnie wykładam na blat lekko podsypany mąką i wyrabiam na jednolitą masę (około 2 minut)
- Zakwas ponownie wkładam do czystego słoika , przykrywam folią spożywczą z dziurkami obwiązuję gumką żeby folia nie spadła i odstawiam w ciepłe miejsce o temperaturze około 25 stopni na 24h
Będziemy potrzebować:
200 g zakwasu
200 g mąki pszennej
100 g letniej wody
słoik
Przygotowanie :
Postępuję tak samo jak przy
pierwszym dokarmianiu ( patrz - dzień trzeci) i ponownie odstawiam
na 24h .
Zakwas dokarmiam co 24h przez 14
kolejnych dni w taki sam sposób jak podczas pierwszego dokarmiania (
patrz dzień III – pierwsze dokarmianie ) . W sumie zakwas prowadzę
przez 16 dni
2 dni wstępna fermentacja i 14 dni
dokarmianie ( 14 razy ) .Po ostatnim dokarmieniu również odstawiam
zakwas na 24h
Do dokarmiania w każdym dniu używam :
200g zakwasu , 200 g mąki i 100 g wody ( tak jak za pierwszym razem
)
Przechowywanie zakwasu :
Zakwas mam już gotowy teraz trzeba go
w odpowiedni sposób przechowywać.
Jeżeli zakwas używam często
codziennie lub co dwa dni to nie przechowuję go w lodówce tylko
normalnie w kuchni na blacie i dokarmiam go przed pieczeniem i używam
tyle ile trzeba do danego wypieku . Resztę przekładam z powrotem do
słoika nakrywam folia i odstawiam .
Jeżeli zakwas używam rzadko to
przechowuję go w lodówce i dokarmiam raz w tygodniu aby był
aktywny a kultury bakterii zawarte w nim w dobrej kondycji :)
Dokarmianie zakwasu :
Zakwas który przechowuję w lodówce
dokarmiam raz w tygodniu . Zakwas wyjmuje z lodówki i odstawiam na
około 3 – 4 godziny żeby się zagrzał w temperaturze pokojowej .
Następnie dodaję tyle samo mąki ile mam zakwasu i 1/2 wody w
stosunku do mąki .
na przykład – 200 g zakwasu – 200
g mąki – 100 g wody lub 150 g zakwasu – 150 g mąki 75 g wody
- Do zakwasu dodaję mąkę i ciepłą wodę i wyrabiam dłonią aż składniki się połączą , następnie wykładam na blat podsypany mąką i wyrabiam jak ciasto około 2 minut ( jeżeli możemy dokładnie wyrobić w misce to nie trzeba wykładać zakwasu na blat ).
- Tak dokarmiony zakwas wkładam do słoika nakrywam folia spożywczą i odstawiam na około 6 godzin w tym czasie powinien potroić swoją objętość .
- Następnie odbieram z niego na przykład 200 g i ponownie wkładam do słoika szczelnie nakrywam folią ( wieczkiem ) i odstawiam do lodówki na tydzień do kolejnego dokarmienia
- Pozostały zakwas który pozostał po dokarmieniu używam do wypieku chleba lub wyrzucam
Używanie zakwasu :
Przed użyciem zakwasu do wypieku
chleba postępuję tak samo jak przy odświeżaniu , słoik z
zakwasem wystawiam z lodówki i w temperaturze pokojowej pozostawiam
na około 3-4h żeby zakwas się obudził . Dokarmiam i odstawiam na
około 6h żeby potroił swoją objętość . Z tak dokarmionego
zakwasu piekę chleb a resztę do słoika i lodówki na kolejny raz
pieczenia lub pozostawiam w temperaturze pokojowej jeżeli na drugi
dzień będę go używała :)
Jeżeli chcemy to możemy przechowywać
tylko 50 g zakwasu w lodówce i dokarmić go na przykład 200 g mąki
i 100 g wody , tylko że wtedy słoik z dokarmionym zakwasem
odstawiamy nie na 6h tylko na około 12h .
Pozdrawiam Babcia Ewa
Witam ponownie.
OdpowiedzUsuńPostanowiłam skusić się na pieczenie chleba pszennego według Pani przepisu (z resztą pytałam tam o temperatury) ale wymyśliłam, że najpierw zrobię porządny zakwas pszenny ,a nie z żytniego, który posiadam. Niestety ten zakwas po około 20 godzinach spleśniał mi całkowicie. Cały wierzch porośnięty, więc wyrzuciłam go do śmieci. Jak się przed tym ustrzec. Pozdrawiam
Hmm to dziwne że spleśniał robiłam wielokrotnie ten zakwas znajomym i nigdy nie zdarzyło się żeby zakwas spleśniał .
UsuńJedynie co mi przychodzi do głowy to może pojemnik w którym był zakwas robiony nie był do końca czysty i dlatego wytworzyła się pleśń lub coś z jogurtem było nie tak .
Albo to nie była pleśń tylko taka gruba skórka która ściemniała i obeschła . Taka skórka robi się jeżeli pojemnik nakryjemy gazą lub zrobimy za dużo otworów w folii przez co jest większa cyrkulacja powietrza i gdy zakwas pracuje (fermentuje) ucieka wilgoć i tworzy się taka ciemna skorupka na wierzchu zakwasu .
A jeszcze jedno , odwrotnie :) . Było za mało otworów przez co nie było odpowiedniej cyrkulacji powietrza i wytworzyła się pleśń .
Więcej nic mi do głowy nie przychodzi .
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję. Spróbuję jeszcze raz z innym jogurtem, wyszorowanym pojemnikiem i większą ilością dziurek :-) Dam znać jak mi poszło. Pozdrawiam
Usuń